Madzia i Maksiu

a w szczególności upodobałem sobie lampy

Niestety postarzałem się. Zaczynam łysieć. Już miesiąc za mną. Spodobało mi się tu. Strasznie lubię się kąpać…

Jak fajnie, rodzice zainstalowali w moim łóżeczku jakieś dziwne rzeczy wiszące nad moją głową. Niezła zabawa. Można się chwilkę nacieszyć …

Znudziło mi się siedzenie w domu. Zagadałem rodziców i pojechaliśmy do Kubusia. Jest troszkę starszy odemnie, ale pewnie jakoś się dogadamy…

I tak każdego dnia coś nowego odkrywam …

No nareszcie. Jestem na podwórku a tak dokładniej na placu budowy mojego nowego placu zabaw.

Już jest dobrze. Zaczynam coraz lepiej widzieć. Lubię jak do mnie Mamusia mowi i tak ładnie na mnie patrzy …

Jakby nie było życie łatwe nie jest, przynajmniej dla wiekszości. Ostatnio się o tym przekonałem. Dni mi lecą a tu tylko kupka, jedzonka, czasami się potaplam w wodzie. Generalnie nudy. Zaczynam się zastanawiać kiedy wreszcie poznam jakieś towarzystwo, rzecz jasna stosownej płci :). No coż pogoda coraz lepsza, może mi rodzice “wychodne” dają …

A tymczasem rosne …

Nareszcie!!! Jedziemy do domku. Podziękowaliśmy ładnie za “gościne” i papa. Tatuś ponoć jakiś surprise dla nas szykuje. No nic wskakuje do mojego boombastycznego fotelika rajdowego i jazda. Fajnie tak z Mamą i Tatą sobie jechać. I jak sie super w bryce śpi :).
W domu nas Tatuś zaskoczył, ładnie posprzątał i jakiś nowe urządzenie w kuchni zainstalował. Ogólnie to nawet ładne sobie moi rodzice mieszkanko urządzili. Nawet się znalazło miejsce dla mnie. Jak narazie to im tylko płaczem albo raczej brakiem płaczu mogę podziękować. Za niedługo będę się mógł do nich uśmiechnąć, ale nie mogę wszystkich moich sekretów tak od razu zdradzać.
Popołudni zjechali się Dziadkowie. Ciesze się. Będe miał z kim na narty jeździć.
Przyszła też Pani położna przekazać moim rodzicom instrukcje obsługi dzidziusia.
Oj jaki to był emocjonujący dzień. Czas się porządnie wyspać, bo od jutra zaczynam życie pełna parą .. to się dopiero rodzice zdziwią :).

Tak wyglądałem w moim foteliku i podczas pierwszej kąpieli w domu